Woodstock to zdecydowanie kontrowersyjne wydarzenie. Wiele osób ma o nim wyrobione negatywne zdanie. Niestety często telewizja i prawicowe media pokazują zaledwie wycinek, który może przedstawić tę wielosettysięczną społeczność w negatywnym świetle. A zawsze przecież znajdzie się jakiś procent ludzi, którzy nie umieją się zachować.
Chociaż ja nie mam za wiele do zarzucenia ludziom na Woodstocku. Jedynie czasem jest ich za dużo i nie ma ciszy, gdy już ktoś chce odpocząć. ;) Ale ogólnie ciężko wymagać nienagannej czystości na tak ogromnym festiwalu, na który przyjeżdża prawie milion osób. Wiadomo, że po paru dniach przepełnią się śmietniki oraz... toi-toie (mimo tego, że są codzienne myte!).
A ludzie są różni... Ktoś przyjedzie na koncerty, a ktoś na największą imprezę w życiu, na której będzie czuł się bezkarnie. Mimo to, większość to fantastyczni ludzie. Bardzo otwarci i pomocni! Trzeba przyjechać i zobaczyć, jak tam naprawdę jest. Tym bardziej, że Woodstock to nie tylko koncerty, o czym wiele osób nie wie...
Na Woodstocku odbywa się wiele spotkań i warsztatów, a kolejny już raz wystąpi profesjonalny teatr (Teatr 6. piętro). Warsztaty i wykłady są różnorodne tematycznie i cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Niektórzy spędzają na nich cały Woodstock! Jest trochę kulturowo, trochę psychologicznie (i seksuologicznie), odrobinę politycznie i baaaardzo twórczo. W dodatku to wszystko za darmo. Cały Woodstock jest darmowy. To za co płacisz to jedzenie i alkohol, jeżeli chcesz. Można też opłacić toi camp, czyli pole namiotowe z dostępem do pryszniców, albo płacić za same prysznice, bo na pozostałej części Woodstockowego pola stoją tylko krany z zimną wodą. Chociaż dla mnie są one wystarczające, a myję się tam codziennie. ;)
Jeśli chodzi o muzykę to jest to wielogodzinne granie na trzech scenach. I to nie tylko jakiś ciężki metal, ale różne odmiany rocka, reggae, a nawet folku. Wśród kilkudziesięciu występujących zespołów powinieneś znaleźć coś dla siebie.
Woodstock już za 4 dni! Wszelkie szczegóły i harmonogram można oczywiście znaleźć na Oficjalnej Stronie Festiwalu Woodstock. Mam nadzieję, że się tam spotkamy! ;)
Zobacz inne #lovewoodstock:
BRUDstock? Cala prawda o WOODSTOCKU!
Jak przeżyć Woodstock za 150 zł?
Chociaż ja nie mam za wiele do zarzucenia ludziom na Woodstocku. Jedynie czasem jest ich za dużo i nie ma ciszy, gdy już ktoś chce odpocząć. ;) Ale ogólnie ciężko wymagać nienagannej czystości na tak ogromnym festiwalu, na który przyjeżdża prawie milion osób. Wiadomo, że po paru dniach przepełnią się śmietniki oraz... toi-toie (mimo tego, że są codzienne myte!).
A ludzie są różni... Ktoś przyjedzie na koncerty, a ktoś na największą imprezę w życiu, na której będzie czuł się bezkarnie. Mimo to, większość to fantastyczni ludzie. Bardzo otwarci i pomocni! Trzeba przyjechać i zobaczyć, jak tam naprawdę jest. Tym bardziej, że Woodstock to nie tylko koncerty, o czym wiele osób nie wie...
Na Woodstocku odbywa się wiele spotkań i warsztatów, a kolejny już raz wystąpi profesjonalny teatr (Teatr 6. piętro). Warsztaty i wykłady są różnorodne tematycznie i cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Niektórzy spędzają na nich cały Woodstock! Jest trochę kulturowo, trochę psychologicznie (i seksuologicznie), odrobinę politycznie i baaaardzo twórczo. W dodatku to wszystko za darmo. Cały Woodstock jest darmowy. To za co płacisz to jedzenie i alkohol, jeżeli chcesz. Można też opłacić toi camp, czyli pole namiotowe z dostępem do pryszniców, albo płacić za same prysznice, bo na pozostałej części Woodstockowego pola stoją tylko krany z zimną wodą. Chociaż dla mnie są one wystarczające, a myję się tam codziennie. ;)
Jeśli chodzi o muzykę to jest to wielogodzinne granie na trzech scenach. I to nie tylko jakiś ciężki metal, ale różne odmiany rocka, reggae, a nawet folku. Wśród kilkudziesięciu występujących zespołów powinieneś znaleźć coś dla siebie.
Woodstock już za 4 dni! Wszelkie szczegóły i harmonogram można oczywiście znaleźć na Oficjalnej Stronie Festiwalu Woodstock. Mam nadzieję, że się tam spotkamy! ;)
BRUDstock? Cala prawda o WOODSTOCKU!
Jak przeżyć Woodstock za 150 zł?
Kocham Woodstock. Pierwszy raz pojechałam tam w zeszłym roku i zwyczajnie się uzależniłam! Od ludzi od klimatu, od muzyki. Nawet od jedzenia z Kryszny :) Już odliczam dni do kolejnego festiwalu :)
OdpowiedzUsuńA tymczasem zapraszam na relację z tego cudownego wydarzenia u mnie :)