Nie każdy lubi robić zakupy przez internet, ale niektórzy wręcz przesadnie ich unikają. Po wielu moich przygodach z kupowaniem na Allegro mogę powiedzieć, że jest to bardzo bezpieczne. Mimo, że raz zostałam okradziona.
Wiadomo, że fajnie jest mieć możliwość „pomacania” przedmiotów, obejrzenia ich na żywo i wybrania odpowiedniego rozmiaru czy koloru. Ale na Allegro bardzo często jest dużo taniej i większy wybór. I nie mówię o różnicy w kilku złotych, ale nawet w kilkuset złotych. Zresztą każdy, kto choć raz kupował na Allegro na pewno to wie.
Oczywiście zdarza się, że przedmioty nie spełniają naszych oczekiwań albo znacznie różnią się od zdjęcia umieszczonego na aukcji. W dodatku czas od przelewu do znalezienia się przedmiotu w naszym domu jest różny i czasem, z niewiadomych przyczyn, bardzo długi. Nieraz nawet kurierzy nawalają. Czas przesyłki (którego nigdy nie mogę być pewna) i brak możliwości zobaczenia czegoś na żywo jest dla mnie największym minusem zakupów przez internet. Czasami też trafimy na beznadziejnego sprzedawcę, który myli się z przesyłką, a kontakt z nim jest tak tragiczny, że zwroty ciągną się przez 3 miesiące (nikomu tego nie życzę, chociaż sytuacja dotyczyła głupiego etui za 30 zł...). Wiadomo, że komentarze wystawione sprzedającemu nie zawsze dają nam 100% pewność, że nasza transakcja przebiegnie pomyślnie.
Zostałam raz okradziona. Wybrałam tablet, sprawdziłam sprzedawcę i wpłaciłam pieniądze. Po tygodniu chciałam odezwać się do sprzedawcy, że sprzęt wciąż do mnie nie doszedł. Niestety nie mogłam, mail był skasowany, telefon wyłączony, a konto na Allegro zawieszone. Spostrzegłam, że od mojego zakupu w ocenie sprzedawcy posypały się same negatywy. Okradł wiele osób, ale na niewielkie kwoty do 100 zł. Chyba tylko ja kupiłam coś bardziej wartościowego. Dodam, że była to dla mnie na tyle skomplikowana sprawa, że pół roku wcześniej przepychałam się z inną firmą o zwrot pieniędzy za beznadziejny tablet. Cały czas wpychali mi swój shit, a gdy w końcu udało mi się odzyskać pieniądze i kupić coś innego (zmądrzałam i wybrałam Lenovo Yogę), trafiłam na złodzieja. W między czasie (nie pamiętam czy to było przed złodziejem, czy później) miałam w domu inny tablet, ale po paru dniach musiałam go zwrócić, bo miał usterkę. W tym przypadku zwrot tabletu i odzyskanie pieniędzy odbyło się bardzo sprawne. Nakreślam całą sytuację by przedstawić jak wysoki był poziom mojego poirytowania.

Zakupy przez internet mogą wiązać się z pewnym ryzykiem, że nie zawsze otrzymamy dokładnie to, o czym marzyliśmy, albo ta rzecz zgubi się gdzieś i dotrze do nas z opóźnieniem. Jednak kupowanie na Allegro nie wiąże się na pewno ze stratami finansowymi, ponieważ nawet jeżeli sprzedawca nie zechce z nami współpracować, to Allegro zwróci nam koszty i pociągnie sprzedawcę do odpowiedzialności. Mając tę pewność możemy bezpiecznie wpadać w szał zakupów. ;)
Bardzo fajnie napisane. Jestem pod wrażeniem i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń